wtorek, 25 grudnia 2018

Indiana Pacers - New York Knicks 110:99

Klasyk z Indianą stał pod znakiem powrotu do składu Trey Burke'a i Lance'a Thomasa. Ten drugi co prawda nie zagrał ani minuty, ale jest już do dyspozycji trenera. Knicks zaczęli piątką Mudiay - Hardaway - Knox - Vonleh - Kanter. To już nie są mecze z Indianą Reggie'ego Millera ale nadal wzbudzają mnóstwo emocji. Ostatnio w MSG dotkliwie skarcił nas Litwin Domantas Sabonis.

piątek, 21 grudnia 2018

Charlotte Hornets - New York Knicks 124:126 (po dogr.)

Wycieczka do Charlotte, gdzie rządzi Michael Jordan zakończyła się niespodziewanym sukcesem. Niespodziewanym z dwóch powodów - raz, że "Szerszenie" były zdecydowanym faworytem, a dwa, że przez większość meczu prowadzili kilkunastoma punktami. Knicks przystąpili do meczu w składzie Mudiay - Hardaway - Knox - Vonleh - Kanter. Trener Fizdale powoli chyba przyzwyczaja się do tego zestawienia i przestaje eksperymentować z Mitchellem Robinsonem jako starterem. 

Na całą pierwszą połowę należałoby spuścić zasłonę milczenia. Rewelacyjna gra Hornets, z ogromną ilością akcji kombinacyjnych, zasłon, wyprowadzaniem ludzi na czyste pozycje. Gospodarze świetnie rzucali za 3 i wykorzystywali słabości defensywne Knicks. Nie widziałem jeszcze w tym sezonie zespołu, który byłby tak ruchliwy w ataku, żeby zmylić obronę przeciwnika. Gracze Charlotte chętnie doprowadzali do miss-matchów, które kończyły się akcjami jeden na jeden obrońców z Kanterem czy Vonlehem. W ataku poza postawą Knoxa był dramat, dominowały rzuty z dystansu i półdystansu bez nawet krztyny gracza zbierającego pod koszem. To się nie mogło udać.

poniedziałek, 17 grudnia 2018

Cleveland Cavaliers - New York Knicks 113:106

Krótką serię meczów wyjazdowych zaczęliśmy w Cleveland. Zaczęliśmy składem Mudiay - Hardaway - Knox - Vonleh - Kanter. Nadal nieobecny był Trey Burke. Cleveland wydawali się łatwym przeciwnikiem gdyż bez LeBrona są cieniem drużyny, która 4 razy z rzędu grała w finale. Ale Knicks pokazali, że mogą wszystko, w tym przegrać z outsiderem konferencji.

Początek był dosyć wyrównany. Co prawda obrona Knicks nie mogła sobie ze skutecznym Rodneyem Hoodem, ale ze strony nowojorczyków celnie trafiał Kevin Knox, który początkowy kryzys rookie ma już chyba za sobą. Niestety im dalej w las, tym gorzej - indywidualne akcje Knicks nie przynosiły skutku, a w Cavs z ławki punktowali Jordan Clarkson i Mathew Dellavedova (czy ktoś jeszcze pamięta, że był on jednym z bohaterów finałów w 2015 roku?). Po pierwszej kwarcie 39-23 dla gospodarzy.

wtorek, 11 grudnia 2018

New York Knicks - Brooklyn Nets 104:112


Derby w Madison Square Garden. Jednak przed tym meczem wszystkich interesował tylko jeden temat – czy Coach Fizdale zakończy dzisiaj banicję Franka Ntilikiny. Wiele o tym napisano. O tym, że Knicks już w niego nie wierzą. O tym, że będą chcieli go wytransferować. O tym, że anonimowi przedstawiciele innych zespołów (zwani również źródłami) nie cenią wysoko talentu młodego Belga/Francuza. Ale Coach powiedział, że trzeba mu dać czas. I ja w to wierzę. Czy Frank dzisiaj zagrał? Na pewno nie od początku, bo pierwsza piątka nadal bez zmian – Mudiay, Hardaway Jr, Hezonja, Vonleh, Kanter.  

niedziela, 9 grudnia 2018

Boston Celtics - New York Knicks 128:100


Poprzedni mecz Celtics i Knicks był bardzo emocjonujący. Od tamtego meczu gospodarze zaliczyli serię 5-1. W tym czasie nowojorczycy mieli bilans 3-4. Dodatkowo kontuzjowany jest bohater tamtego spotkania – Trey Burke (kolejne badania w weekend, także trzeba trzymać kciuki). Inne zmiany? W pierwszej piątce Celtics wyszedł Marcus Smart mający za zadanie uprzykrzać życie Hardaway’owi. Natomiast pierwsza piątka Knicks znowu bez zmian – Mudiay, Hardaway Jr, Hezonja, Vonleh, Kanter.

piątek, 7 grudnia 2018

New York Knicks - Washington Wizards 107:110


Miejsce: Madison Square Garden, Nowy Jork. Przeciwnik: Wizards. Od ostatniego spotkania, w ekipie rywali doszło do kilku zawirowań. Po pierwsze, Dwight Howard zakończył sezon. Oficjalnie z powodu kontuzji pośladków. Nieoficjalnie, też z powodu pośladków. No cóż, podobno o gustach się nie rozmawia. Po drugie, wszyscy zawodnicy Wizards są dostępni do wymiany. Najciekawszy kąskiem oczywiście jest Bradley Beal. Trochę kuriozalne, że po podpisaniu dużych kontraktów ze swoją trójcą, teraz nagle Czarodziejom zachciało się przebudowy. Życzę powodzenia w handlowaniu kontraktem Walla. Oczywiście nowojorskie media łączą rozgrywającego z Knicks, ale nie wierzę, że duet Mills-Perry zdecyduje się na taką wymianę. Ale nad nimi zawsze jest nieobliczalny James Dolan. Wracając do meczu – Knicks bez zmian w pierwszej piątce: Mudiay, Hardaway Jr, Hezonja, Vonleh, Kanter.

poniedziałek, 3 grudnia 2018

New York Knicks - Milwaukee Bucks 136:134


Powrót do Madison Square Garden. Rywalem byli Milwaukee Bucks, z którymi Knicks już w tym roku przegrali. W ich składzie przyszły MVP – Giannis Antetokounmpo. Bucks to zespół, który w tym roku chce się włączyć do walki o prymat w konferencji wschodniej. Dobry skład mieli już w poprzednim sezonie. W tym dodali doświadczonego trenera, który wie jak prowadzić zespół z topu konferencji. Mike Budenholzer był również rozpatrywany jako kandydat na trenera Knicks i przez wielu był widziany jako lepsza opcja od Davida Fizdale. Przyszłość pokaże, kto dokonał lepszego wyboru. Pierwsza piątka Knicks bez zmian – Mudiay, Hardaway Jr, Hezonja, Vonleh, Kanter.