"Ladies and gentlemen, we got him!" - tak zapewne krzyczał dziś w nocy Leon Rose, po tym jak wybrał z nr 8 draftu Obiego Toppina z uniwersytetu Dayton. Cały wczorajszy wieczór był dla organizacji Knicks trochę szalony, a telefon w pokoju nowego prezydenta klubu był rozgrzany do czerwoności. Obok Toppina Knicks wybrali rozgrywającego Kentucky Immanuela Quickleya. A to dopiero początek zmian, które czekają kibiców Knickerbockers w najbliższych godzinach.
Ale po kolei. Prześledźmy decyzja po decyzji, co się działo ubiegłej nocy. Organizacja Knicks zaczynała dzień z trzema pickami w drafcie 2020 - do dyspozycji Leona Rose były numery 8, 27 i 38.